14 latka z Rudy Śląskiej
Jestem 14-latką z Rudy Śląskiej. Piszę ten artykuł, aby opowiedzieć Wam moją historię i podzielić się swoimi przemyśleniami na temat tego, jak ciężko jest być nastolatką w dzisiejszym świecie.
Dorastanie nigdy nie było łatwe, ale w dzisiejszych czasach jest ono jeszcze trudniejsze. Jesteśmy bombardowani wiadomościami o wojnie, terroryzmie i zmianach klimatu. Musimy radzić sobie z presją rówieśników, cyberprzemocą i oczekiwaniami rodziny. Nic dziwnego, że tak wielu nastolatków cierpi na lęk, depresję i inne problemy ze zdrowiem psychicznym.
Mieszkając w Rudzie Śląskiej, odczuwam szczególnie mocno skutki zmian gospodarczych. Wiele osób straciło pracę, a bieda staje się coraz większym problemem. To sprawia, że trudno jest mi planować przyszłość, a moje marzenia wydają się coraz bardziej odległe.
Ale nie poddaję się. Wiem, że nie jestem sama i że są ludzie, którzy chcą mi pomóc. Mój nauczyciel, pani Ewa, jest niesamowitym źródłem wsparcia. Pomaga mi radzić sobie z lękiem i motywuje mnie do tego, bym nigdy się nie poddawała. Mam też grupę przyjaciół, którzy zawsze są dla mnie, bez względu na to, co się dzieje.
Wiem, że wyzwania, z którymi dziś mierzą się nastolatki, są poważne. Ale wierzę, że wspólnie możemy je przezwyciężyć. Musimy się wspierać nawzajem i nigdy nie tracić nadziei. Musimy walczyć o naszą przyszłość i sprawić, by świat stał się lepszym miejscem.
Wiem, że nie zawsze będzie łatwo. Ale jestem zdeterminowana, by iść dalej. Jestem 14-latką z Rudy Śląskiej i nie dam się pokonać.