5 odkrywczych lekcji, które nauczyłam się pomagając uchodźcom




Moi drodzy,
Mam na imię Patrycja i przez ostatnie kilka miesięcy miałam zaszczyt pomagać uchodźcom z Ukrainy, którzy przybyli do naszego kraju w poszukiwaniu schronienia przed wojną. Było to doświadczenie, które zmieniło moje życie na wiele sposobów. Chciałabym podzielić się z Wami kilkoma odkrywczymi lekcjami, których się nauczyłam podczas tej podróży:
1. Otwarte serce może zdziałać cuda
Kiedy spotkałam uchodźców po raz pierwszy, byłam pełna współczucia, ale także zdenerwowania. Nie wiedziałam, jak pomóc, jak się zachować. Jednak szybko zdałam sobie sprawę, że najcenniejszym darem, jaki mogę zaoferować, jest po prostu otwarte serce. Wysłuchanie ich historii, zaoferowanie uśmiechu i zrozumienia - to wszystko miało dla nich ogromne znaczenie.
2. Jedność w różnorodności
Uchodźcy, których poznałam, pochodzili z różnych środowisk, mówili różnymi językami i mieli różne doświadczenia. Ale łączyła ich jedna rzecz: potrzeba przynależności. Będąc z nimi, nauczyłam się doceniać piękno różnorodności i to, jak możemy połączyć się, pomimo naszych różnic.
3. Siła ludzkiego ducha
Historia każdego uchodźcy jest inna, ale jedną wspólną cechą jest niesamowita siła i odporność. Widziałam ludzi, którzy stracili wszystko, ale nadal znajdowali nadzieję. Widziałam matki, które dźwigały ciężkie dzieci, mimo własnego wyczerpania. Ich duchowość była dla mnie inspiracją.
4. Ważne jest to, by zrobić cokolwiek możemy
Na początku czułam się przytłoczona skalą potrzeb. Ale nauczyłam się, że nawet najmniejszy gest może mieć ogromny wpływ. Czy to podarowane ubrania, przygotowanie posiłku czy pomoc w tłumaczeniu - każde nasze działanie liczy się.
5. Współczucie jest zaraźliwe
Pomaganie uchodźcom zmieniło nie tylko ich życie, ale także moje. Obcowanie z ich cierpieniem i odwagą uczyniło mnie bardziej współczującą i empatyczną. Nauczyłam się cenić każdą chwilę i doceniać to, co mam.
Moi drodzy, pomoc uchodźcom to nie tylko obowiązek, ale także dar. Jest to dar, który zmienia życie zarówno tym, którym pomagamy, jak i nam samym. Otwierając nasze serca i oferując pomocną dłoń, możemy razem budować bardziej współczujące i humanitarne społeczeństwo.
Patrycja Bartoszak-Kossakowska