W sobotnie popołudnie na stadionie w Bergamo odbył się mecz pomiędzy Atalantą a Fiorentiną. Był to mecz pełen emocji, zwrotów akcji i niespodzianek. Już od pierwszego gwizdka sędziego obie drużyny grały agresywnie i nie dawały sobie żadnego oddechu.
W pierwszej połowie Fiorentina przejęła inicjatywę i stworzyła sobie kilka dobrych okazji do zdobycia gola. Jednakże obrona Atalanty była nieugięta i nie pozwoliła Fiorentinie na zdobycie bramki. Druga połowa rozpoczęła się od szybkiego ataku Atalanty, która już w 48. minucie zdobyła gola za sprawą Duvána Zapaty. Po tym golu Fiorentina rzuciła się do ataku i w 65. minucie wyrównała stan meczu za sprawą główki Krzysztofa Piątka.
Mecz wkroczył w decydującą fazę, a obie drużyny miały swoje szanse na zdobycie zwycięskiej bramki. W 80. minucie Atalanta zdobyła drugą bramkę za sprawą Josipa Iličića, który popisał się pięknym uderzeniem z dystansu. Fiorentina nie zamierzała się jednak poddawać i walczyła do samego końca. W 90+3 minucie Fiorentina zdobyła bramkę wyrównującą za sprawą Bartłomieja Drągowskiego, który w ostatnich minutach meczu został przesunięty do ataku.
Mecz zakończył się remisem 2:2, a obie drużyny podzieliły się punktami. Był to mecz pełen emocji i niespodzianek, który dostarczył kibicom wielu wrażeń.
Podsumowanie meczu: