Babka wielkanocna. Przepis
Uwielbiam ten moment, kiedy wyjmuję z piekarnika pachnącą, wysoką babkę wielkanocną. Jest to dla mnie symbol wiosny, odrodzenia i oczywiście Wielkanocy. To także okazja do wspomnień i refleksji.
Zapach babki unosi się w całym domu, wypełniając go ciepłem i przytulnością. Jest to zapach, który kojarzy mi się z dzieciństwem, z babcią, która zawsze piekła babkę na Wielkanoc. Jej babka była zawsze wysoka, puszysta i wilgotna. A przede wszystkim pyszna!
Pamiętam, jak jako dziecko pomagałam babci przy pieczeniu babki. Mieszałam ciasto, smarowałam formę masłem i obsypywałam ją mąką. A potem z niecierpliwością czekałam, aż babka się upiecze.
Kiedy wreszcie była gotowa, babcia kroiła ją na kawałki i podawała z kawą lub herbatą. My, dzieci, zajadaliśmy się nią ze smakiem.
Teraz, gdy sama jestem dorosła, też piekę babkę wielkanocną. Nie jest ona taka wysoka i puszysta jak babci, ale jest równie pyszna. I za każdym razem, kiedy ją piekę, myślę o babci i tych pięknych chwilach, które spędzałam z nią w kuchni.
Przepis na moją babkę wielkanocną jest bardzo prosty. Wystarczy tylko kilka składników:
* 1 kg mąki pszennej
* 500 g cukru
* 1 szklanka mleka
* 1 szklanka wody
* 1 kostka masła
* 25 g drożdży
* 1 łyżka cukru waniliowego
* 1 łyżeczka soli
Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku z dodatkiem cukru. Odstawiamy na kilka minut, aż drożdże zaczną pracować.
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy cukier, cukier waniliowy i sól. Wlewamy rozpuszczone drożdże i stopniowo dodajemy wodę, jednocześnie miksując ciasto. Na koniec dodajemy rozpuszczone masło i zagniatamy ciasto.
Ciasto odstawiamy do wyrośnięcia na około godzinę. Po tym czasie wyrabiamy je jeszcze raz i przekładamy do wysmarowanej masłem i obsypanej mąką formy.
Babkę pieczemy w temperaturze 180 stopni Celsjusza przez około 45-50 minut. Po upieczeniu babkę studzimy i dekorujemy według uznania.
Moja babka wielkanocna jest zawsze bardzo udana. Jest wysoka, puszysta i wilgotna. A przede wszystkim pyszna! I za każdym razem, kiedy ją piekę, myślę o babci i tych pięknych chwilach, które spędzałam z nią w kuchni.