Barbastro – FC Barcelona
Piłkarskie emocje sięgnęły zenitu w Barbastro, małej miejscowości w północno-wschodniej Hiszpanii, gdy lokalny zespół czwartoligowy, UD Barbastro, zmierzył się z gigantem hiszpańskiego futbolu, FC Barcelona. Pomimo ogromnej różnicy poziomów, drużyna z Barbastro dała z siebie wszystko, dostarczając kibicom emocjonującego widowiska.
Mecz ten był dla FC Barcelona doskonałą okazją, by dać odpocząć swoim kluczowym zawodnikom i wystawić mniej doświadczonych graczy. Mimo to Blaugrana pokazali swoją klasę i dominowali w posiadaniu piłki od samego początku. Ich przewaga przełożyła się na gole, a ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 0-4.
Pierwsza połowa należała do Roberta Lewandowskiego, który zdobył bramkę otwierającą wynik. W drugiej połowie Katalończycy jeszcze trzykrotnie trafiali do siatki, autorami goli byli Eric Garcia, Pablo Torre i ponownie Robert Lewandowski.
Choć FC Barcelona pewnie wygrało mecz, to drużyna z Barbastro zyskała sobie uznanie kibiców i ekspertów za swoją waleczną postawę. Mimo ogromnej dysproporcji poziomów, zawodnicy z czwartej ligi nie dali się zastraszyć i stawiali zacięty opór przez całe 90 minut.
Dla FC Barcelona zwycięstwo to miało wymiar czysto symboliczny, ponieważ awans do kolejnej rundy Pucharu Króla był dla nich formalnością. Jednak dla Barbastro ten mecz był niezapomnianą przygodą, która na długo pozostanie w pamięci kibiców i zawodników.
Podsumowując, mecz Barbastro – FC Barcelona był dowodem na to, że nawet w piłce nożnej David może stanąć do walki z Goliatem. Drużyna z czwartej ligi pokazała, że zdeterminowanie i wola walki mogą przynieść owoce, nawet przeciwko najsilniejszym rywalom.