Bruk-Bet Termalica – Warta: Emocje, rywalizacja, wielkie zwycięstwo




Piłkarskie emocje znów zawitały do Niecieczy, gdzie Bruk-Bet Termalica podejmowała Wartę Poznań. Mecz, na który przybyło tłumnie kibiców, obfitował w zwroty akcji, piękne gole i ogromne zaangażowanie obu drużyn.
Atmosfera na trybunach od samego początku była elektryzująca. Kibice głośno dopingowali swoje drużyny, tworząc niezapomniany spektakl. W pierwszych minutach spotkania obie ekipy starały się narzucić swój styl gry, lecz to gospodarze strzelili pierwszą bramkę.
Nic nie zapowiadało takiego obrotu spraw, gdy w 15. minucie spotkania Filip Piszczek wykorzystał zamieszanie w polu karnym Warty i dał prowadzenie swojej drużynie. Kibole Termaliki oszaleli ze szczęścia, a doping niósł się po całym stadionie.
Warta nie zamierzała jednak składać broni. W 25. minucie goście odgryźli się golem za sprawą Jakuba Kałuzińskiego, który wykorzystał błąd defensywy gospodarzy.
Druga połowa to istna karuzela emocji
Po przerwie obie drużyny z jeszcze większą determinacją przystąpiły do gry. Termalica starała się kontrolować tempo meczu, ale Warta nie ustępowała i szukała swojej szansy.
W 55. minucie spotkania kibice Bruk-Betu zamarli, gdy Jacek Kiełb z Warty znalazł się sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Jednak świetną interwencją popisał się Mateusz Lis, utrzymując remis.
Ale to gospodarze ostatecznie mieli więcej szczęścia i umiejętności. W 75. minucie spotkania Bartłomiej Babiarz fantastycznie dośrodkował w pole karne Warty, a tam Łukasz Sołowiej pięknym strzałem głową dał Termalice prowadzenie. Stadion eksplodował radością.
Słowa uznania dla obu drużyn
Do końca meczu Warta próbowała doprowadzić do remisu, ale gospodarze świetnie się bronili. Ostatecznie Termalica wygrała 2:1, czym sprawiła ogromną radość swoim kibicom.
Trzeba przyznać, że obie drużyny pokazały się z bardzo dobrej strony. Termalica grała z wielkim poświęceniem i wykorzystała swoje szanse, a Warta walczyła do końca i miała swoje okazje.
Mecz w Niecieczy był prawdziwym świętem piłki nożnej. Kibice obu drużyn stworzyli niesamowitą atmosferę, a zawodnicy na boisku dali z siebie wszystko. To był dzień, który na długo zapadnie w pamięci fanów futbolu.