Po latach nieobecności, Chrobry Głogów wraca do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Po zwycięskiej barażowej batalii ze Stalą Mielec, głogowianie zapewnili sobie awans do Ekstraklasy. Kibice w całym Głogowie świętowali ten historyczny moment, a miasto żyje już nową erą futbolu.
W ostatnich latach Chrobry przeżywał wzloty i upadki. Od spadku z Ekstraklasy w 2016 roku, klub borykał się z problemami finansowymi i sportowymi. Jednak determinacja piłkarzy, trenerów i kibiców zaowocowała powrotem do elity. Kluczową postacią w tym sukcesie był trener Jacek Zieliński, który poprowadził zespół do awansu w zaledwie rok od objęcia stanowiska.
Stal Mielec, rywal Chrobrego w barażach, również miał swoje ambicje w walce o awans. Pod wodzą trenera Adama Majewskiego, "Stalowcy" zajęli trzecie miejsce w Fortuna 1 Lidze i awansowali do baraży. Dwumecz zapowiadał się emocjonująco, a faworytami byli mieleczanie. Jednak Chrobry zaskoczył wszystkich, wygrywając pierwszy mecz na wyjeździe 2:1.
W rewanżowym spotkaniu w Głogowie, przy komplecie publiczności, drużyna Zielińskiego pokazała charakter i przewagę sportową. Po pierwszej połowie głogowianie prowadzili 2:0, a po przerwie dowieźli zwycięstwo, wygrywając 3:1. Awans do Ekstraklasy był faktem, a miasto Głogów oszalało z radości.
Powrót Chrobrego do Ekstraklasy to nie tylko sportowy sukces, ale także ważny moment dla całego miasta. Głogów od lat czekał na powrót swojej drużyny na najwyższy poziom rozgrywkowy, a teraz marzenie to się ziściło. Kibice już nie mogą doczekać się pierwszego meczu w Ekstraklasie, a piłkarze są gotowi na nowe wyzwania. Głogów znów żyje piłką nożną, a Chrobry Głogów będzie walczył o swoje miejsce w polskiej elicie.
Droga do awansu nie była łatwa, ale Chrobry udowodnił, że wszystko jest możliwe, gdy ma się determinację i wiarę w siebie. Teraz przed drużyną nowe wyzwania i nowe możliwości. Kibice wierzą, że Chrobry może nawiązać do swoich najlepszych lat i stać się ważną siłą na mapie polskiej piłki nożnej.