Ciche miejsce: Dzień pierwszy




Wyobraź sobie, że budzisz się pewnego poranka i cały świat jest cichy. Nie ma odgłosów ptaków, samochodów ani szelestu liści na wietrze. Serce wali ci w piersi, gdy zdajesz sobie sprawę, że jesteś sam. Wszyscy zniknęli.

To właśnie spotkało mieszkańców małego miasteczka w "Cichym miejscu". Nie wiedzą, co się stało, ani dlaczego, ale jedno jest pewne: nie mogą wydawać żadnych dźwięków. Każdy hałas może przyciągnąć coś strasznego, coś, co poluje na dźwięk.

Rodzina Abbottów stara się przetrwać w tym nowym, cichym świecie. Ojciec Lee (John Krasinski) jest surowy, ale kochający. Matka Evelyn (Emily Blunt) jest w ciąży z trzecim dzieckiem. Najstarsza córka Regan (Millicent Simmonds) jest głuchoniema, co daje im niewielką przewagę w cichym świecie.

Rodzina Abbottów musi nauczyć się komunikować bez słów. Muszą być ostrożni we wszystkim, co robią, od chodzenia po jedzenie. Każdy błąd może być śmiertelny.


"Ciche miejsce: Dzień pierwszy" to trzymający w napięciu thriller, który z pewnością sprawi, że będziesz siedzieć na skraju fotela. Ale to także historia o rodzinie i przetrwaniu. Jest to historia o tym, jak daleko ludzie posuną się, aby chronić tych, których kochają.

Jeśli szukasz filmu, który sprawi, że będziesz na krawędzi fotela, to "Ciche miejsce: Dzień pierwszy" jest zdecydowanie dla ciebie. Ale bądź ostrzeżony: będziesz skakać na swoim miejscu i wstrzymywać oddech do końca.

Tutaj jest kilka powodów, dla których powinieneś obejrzeć "Ciche miejsce: Dzień pierwszy":
  • To trzymający w napięciu thriller, który sprawi, że będziesz na krawędzi fotela.
  • To także historia o rodzinie i przetrwaniu.
  • To historia o tym, jak daleko ludzie posuną się, aby chronić tych, których kochają.
  • To film, o którym będziesz myśleć długo po jego obejrzeniu.
Jeśli jesteś fanem thrillerów, filmów o przetrwaniu lub historii rodzinnych, to "Ciche miejsce: Dzień pierwszy" jest zdecydowanie dla ciebie. Nie zawiedziesz się!