Istnieje nieformalne prawo, zgodnie z którym chwile wolne nieraz zbiegają się w czasie z momentami niepogodnymi. Podczas gdy wybieramy się na wakacje pogoda jakby na złość może się zepsuć i nasze długo czekane wakacje nie są już tak znakomite, jakimi były w śnieniach. W zastępstwie wylegiwania się na ręczniku czeka nas siedzenie w letnisku, w zamian spacerów w słońcu pogoda pod psem i zachmurzenie. Takie wypadki trzeba po prostu przeczekać w ufności na powrót ładnej pogody. Jednakowoż, o ile nie mamy chrapki na oglądanie TV albo prywatkę ze znajomymi, możemy wybrać inne drogi spędzania wieczoru.
W jaki sposób zabić nudę?
Ongi teren subkultury nerdów bądź rzecz kojarzona ze starcami spędzającymi wieczory na rozrywce w bingo, lub warcaby, współcześnie – planszówki, ponieważ to o nich mowa – wracają do łask "głównego nurtu". Są coraz bardziej znane, mają coraz więcej miłośników. Rozrywek jest tak bez liku (niemniej jednak asocjowane są głównie z klasykami z dzieciństwa), że każdy odnajdzie pośród nich co nieco dla siebie. Zapaleńcy Gry o tron mogą wcielić się w ukochanych śmiałków i zawalczyć o przewagę na planszy, dla mniej oczekujących graczy cudownym wyborem będzie nieskomplikowany Sabotażysta. Pełna familia może idealnie bawić się przy planszy Osadników z Catanu, współzawodnicząc ze sobą w mozołach o terytoria i zasoby, a Carcassone, jakkolwiek niewymagające i niezawikłane, nasyci nawet najrychlej zanudzających się monotonią graczy. Dla takich, którzy wolą wyzwania i nie są fanatykami losowości w zabawie, kapitalnym wyborem będzie Cywilizacja – względnie zawiła i wieloaspektowa strategia, jaka gwarantuje rozgrywkę na wysokim poziomie.
Zajęcie dla wszystkich zgromadzonych.
Bez wątpienia gracze są gotowi spędzić nad grą całe godziny, grywają na imprezach, zgromadzeniach i turniejach. Dla stereotypowego człowieka to za dużo, a planszówka jest prędzej przyjemnością na rzadkie przezwyciężenie monotonii, a nie bzikiem. Nadaje się w sam raz na jeden deszczowy dzień lub wieczór, nie na wszelkie wolne dni. Może być doskonałą frajdą i chwilą przerwy w odmiennych, bardziej klasycznych wakacyjnych uciechach. Po ukończonej partii (i zaraz po tym, jak znowu zrobi się mile i ładnie) można będzie spokojnie powrócić do nagrzewania się na ręczniku, wagabundy po górach, do oglądania ciekawych miejsc lub balowania w dyskotekach i restauracjach.
Kupno wielokrotnie nietaniej gierki z jakiej sporadycznie będzie się korzystać, może okazać się nadto kosztowne. Na całe szczęście niby grzyby po deszczu otwierają się wypożyczalnie gier, a każdy może chodzić na mnogie zabawy tematyczne i spróbować swoich sił w czasie ich trwania. Wówczas zdoła stwierdzić, czy to zajęcie mu się podoba. Gry stają się powoli modne. Wskazane jest ich spróbować, nawet gdy mniemamy, że nie staniemy się ich fanatykami. Zawsze to jakaś odmiana i sposobność do zapoznania się z czymś, czego do niedawna nie czyniliśmy – lub też do melancholijnego powrotu do czasów szczeniactwa. Planszówki i karcianki to naraz rozrywka intelektualna. Cięższe spomiędzy nich przekonują do logicznego myślenia, planowania metod i pertraktowania. Posiedzenie nad grą może być kapitalną przyjemnością dla takich, którzy lubią lekki wypoczynek, jak i dla tych, którzy preferują byczyć się "ruszając" makówką.