Egzamin ósmoklasisty – czyli jak nie oszaleć ze stresu




Ej, podejdź no tu bliżej! Tak, ty, ósmoklasiście! Za chwileczkę czeka cię jeden z najważniejszych egzaminów w twoim życiu. No dobra, może nie aż tak ważny, ale hej, stres i tak masz, co? No to co robimy? Jak przetrwać ten czas i umieć się przygotować do sprawdzianu?
Na początek – usuń sobie z głowy myśl o tym, że ten egzamin to koniec świata. To nie dotyczy tylko ciebie, każdy przez to przejdzie. Nawet my, dorośli, mieliśmy kiedyś podobne przygody. I przeżyliśmy, więc ty też dasz radę.
Po drugie – nie zwlekaj na ostatnią chwilę! Weź podręcznik do ręki już dzisiaj i zacznij powtarzać materiał. Nie musisz wszystkiego wkuwać na pamięć, ale chociaż przejrzyj i przypomnij sobie najważniejsze zagadnienia. Wiesz, szybciej podpowiesz sobie myślami jakieś rozwiązanie niż będziesz grzebać w zakamarkach mózgu i szukać informacji, które pamiętałeś... wczoraj.
Po trzecie – nie stresuj się za dużo. Wiem, łatwo powiedzieć. Ale uwierz mi, im bardziej będziesz się denerwować, tym gorzej pójdzie ci na egzaminie. A to w końcu nie o to chodzi, prawda? Spróbuj się uspokoić. Nie myśl o tym, że możesz nie zdać. Myśl za to o tym, jak będziesz świętować po egzaminie!
I na koniec – pamiętaj, że wcale nie musisz być najlepszy z najlepszych. Wystarczy, że zdasz i dostaniesz się do wymarzonej szkoły. A nawet jeśli nie pójdzie ci tak dobrze, jak byś chciał, to nic straconego. Czeka cię jeszcze dużo innych egzaminów i sprawdzianów w życiu. I za każdym razem będziesz wiedział, jak się do nich przygotować.
No to trzymam kciuki! Dasz radę!
P.S. I pamiętaj, żeby dobrze się wyspać przed egzaminem.