FC Barcelona – Las Palmas




El Clasico było za nami i w Barcelonie zapanowała lekka stagnacja. Kibice wciąż przeżywali wielkie zwycięstwo, ale w klubie trwała praca nad powrotem do normalnego rytmu. Czekał nas mecz wyjazdowy z Las Palmas, które nie było łatwym przeciwnikiem. Oczywiście, jako kibice Barcy jesteśmy przekonani o zwycięstwie, ale trzeba przyznać, że Las Palmas ma w swoim składzie kilku utalentowanych zawodników.

Mecz rozpoczął się zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Barca od razu przejęła inicjatywę i zaczęła naciskać na bramkę przeciwnika. Stworzyliśmy kilka dobrych sytuacji, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Piłkarze Las Palmas z żelazną konsekwencją blokowali nasze próby zdobycia bramki.

Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. W przerwie trener Luis Enrique musiał mocno zmotywować swoich piłkarzy, bo w drugiej połowie wyszli na boisko jak nie z tej ziemi. Gra była o wiele bardziej płynna, a my stworzyliśmy mnóstwo okazji. W 65. minucie udało się nam w końcu zdobyć bramkę. Strzelcem był Luis Suarez, który wykorzystał podanie Messiego.

Po zdobyciu bramki Barca jeszcze bardziej zdominowała mecz. Stworzyliśmy kolejne dobre sytuacje, ale nie udało nam się ich wykorzystać. W 85. minucie Las Palmas miało świetną okazję do wyrównania, ale piłka trafiła w słupek. W ostatnich minutach meczu Barca miała kilka dobrych sytuacji na ustalenie korzystnego wyniku, ale zabrakło nam szczęścia. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla Barcy.

To był trudny mecz, ale udało nam się wygrać. Las Palmas okazało się naprawdę trudnym przeciwnikiem, ale my pokazaliśmy, że jesteśmy lepsi. Dzięki temu zwycięstwu Barca umocniła swoją pozycję na szczycie tabeli.

Przed nami kolejne ważne mecze. W środę zagramy z Atletico Madryt w Pucharze Króla, a w niedzielę z Realem Madryt w lidze. To będą trudne mecze, ale wierzymy, że nasza drużyna jest w stanie wygrać z każdym przeciwnikiem. Visca Barca!