Górnik Łęczna - Puszcza Niepołomice: Pucharowy horror i nieprawdopodobny wynik!




Górnik Łęczna i Puszcza Niepołomice dostarczyły nam wczoraj niezapomnianych emocji w pierwszej rundzie Pucharu Polski. Mecz zakończył się istnym horrorem karnych, a ostatecznie lepsza okazała się Puszcza, która wygrała 10:9.

Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia ze strony Górnika. W 33. minucie gospodarze objęli prowadzenie za sprawą trafienia Begzoda Achmedova. Puszcza nie dała jednak za wygraną i w 74. minucie wyrównała dzięki bramce Michalisa Kosidisa.

W dogrywce żadna z drużyn nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść, więc o awansie zadecydowały rzuty karne. Seria trwała aż 24 jedenastki! Górnik Łęczna był o krok od wygrania, ale ostatecznie Puszcza okazała się bardziej skuteczna, wygrywając 10:9.

Mecz ten przejdzie do historii jako jeden z najbardziej emocjonujących i kuriozalnych w Pucharze Polski. Obie drużyny pokazały wielką wolę walki i determinację, a kibice zgromadzeni na trybunach byli świadkami prawdziwego piłkarskiego spektaklu.

Górnik Łęczna: Kurowski, Majchrowski, Łętocha, Bogusławski, Pazio, Rosołek, Balcerek, Kwiecień, Cywka, Achmedov, Żwira.

Puszcza Niepołomice: Olszewski, Zawisza, Gajda, Sojka, Wójcik, Bogacz, Bykowicz, Babiarz, Gonet, Kosidis, Pydych.