W piątkowy wieczór przy Bukowej doszło do starcia dwóch drużyn, które w poprzednim sezonie grały w Fortuna 1 Lidze. GKS Katowice i Pogoń Szczecin zmierzyły się w ramach 10. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Początek meczu należał do gospodarzy. Już w 10. minucie GKS Katowice objął prowadzenie za sprawą gola zdobytego przez Arkadiusza Jędrycha. Pogoń Szczecin długo nie mogła odpowiedzieć na ten cios, a pierwszą groźniejszą sytuację stworzyła sobie dopiero w 35. minucie. Wtedy to Łukasz Zwoliński uderzył z dystansu, ale piłka minimalnie minęła słupek bramki bronionej przez Dariusza Gęsiorowskiego.
Po przerwie Pogoń Szczecin przycisnęła gospodarzy i zaczęła szukać bramki wyrównującej. W 55. minucie bliski szczęścia był Kamil Grosicki, którego strzał z rzutu wolnego obronił Gęsiorowski. Kilka minut później dobrą okazję miał Damian Dąbrowski, ale jego uderzenie głową przeszło tuż obok bramki.
W końcówce meczu GKS Katowice miał szansę na podwyższenie prowadzenia, ale doskonałą okazję zmarnował Patryk Kun. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 1:0. Dzięki temu GKS Katowice awansował na 9. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy, a Pogoń Szczecin spadła na 4. pozycję.
To był ważny mecz dla obu drużyn. GKS Katowice pokazał, że jest w stanie rywalizować z najlepszymi zespołami w Polsce, a Pogoń Szczecin przekonała się, że w tym sezonie będzie musiała walczyć o każdy punkt.
Kolejny mecz GKS Katowice rozegra w poniedziałek na wyjeździe z Cracovią, a Pogoń Szczecin podejmie we wtorek na własnym stadionie Lechię Gdańsk.