W piątkowy wieczór 22 września na stadionie GKS Tychy rozegrał się emocjonujący mecz pomiędzy gospodarzami a drużyną Stal Stalowa Wola. Spotkanie obfitowało w zwroty akcji i trzymało kibiców w napięciu do ostatniego gwizdka.
Pierwsze 45 minut było bardzo wyrównane. Obie drużyny miały swoje okazje, ale żadnej z nich nie udało się zdobyć gola. Najbliżej trafienia byli gospodarze, gdy w 17. minucie Mateusz Piątkowski trafił w słupek bramki rywali. Stal odpowiadała groźnymi kontratakami, ale brakowało precyzji w ostatnim podaniu.
Po przerwie mecz nabrał tempa. W 52. minucie Stal wyszła na prowadzenie za sprawą trafienia Dawida Błanika. Gospodarze odpowiedzieli szybko i już trzy minuty później wyrównali dzięki bramce Adama Ryczkowskiego.
W 65. minucie Stal ponownie wyszła na prowadzenie. Tym razem gola zdobył Bartosz Jaroszek. Kibice GKS-u nie złożyli jednak broni i w 80. minucie ponownie wyrównali. Tym razem strzelcem gola był Kamil Sobczak.
Ostatnie minuty meczu były niezwykle emocjonujące. Obie drużyny dążyły do zwycięstwa, ale żadnej z nich nie udało się zdobyć bramki. Mecz zakończył się remisem 2:2.
Mecz GKS Tychy - Stal był bardzo wyrównany i trzymał kibiców w napięciu do ostatniego gwizdka. Obie drużyny miały swoje szanse, ale żadnej z nich nie udało się zdobyć zwycięstwa. Remis 2:2 jest sprawiedliwym rezultatem tego meczu.