Wilgotne chwile podczas wakacji.

Istnieje niepisane przykazanie, według którego chwile wolne po wielokroć zbiegają się w czasie z okresami niepogodnymi. Podczas gdy bierzemy wczasy pogoda jak złośliwie może się popsuć i nasze długo czekane wczasy nie są już tak cudowne, jakimi były w śnieniach. W miejsce lenienia się na piasku czeka nas nuda w letnisku, w zastępstwie wypraw w słońcu chlapa i chłód. Tego rodzaju warunki należy po prostu przeczekać w nadziei na powrót pomyślnej aury. Niemniej jednak, o ile nie mamy apetytu na oglądanie TV albo piwo z towarzyszami, możemy wybrać odmienne rodzaje spędzania wieczoru.

 

W jaki sposób zabić nudę?

Ongi sfera kultury nerdów względnie sprawa łączona ze nestorami spędzającymi wieczory na zabawie w bingo, względnie warcaby, dzisiaj – rozrywki planszowe, bo to o nich mowa – wracają do łask mainstreamu. Robią się coraz bardziej wzięte, mają coraz więcej miłośników. Zabaw jest tak co niemiara (wprawdzie łączone są w największej części z klasykami z młodości), że każdy znajdzie między nich co nieco dla siebie. Fani sagi George R.R. Martina mogą wcielić się w ulubionych chojraków i zawalczyć o jurysdykcję na planszy, dla mniej oczekujących graczy idealnym wyborem będzie łatwy Sabotażysta. Pełna rodzina może super bawić się przy planszy Osadników z Catanu, walcząc ze sobą w staraniach o teren i zasoby, a Carcassone, jakkolwiek nieciężkie i niezawikłane, nasyci nawet najrychlej zanudzających się niezmiennością graczy. Dla tych, którzy doceniają wyzwania i nie są entuzjastami przypadkowości w grze, perfekcyjnym wyborem będzie Cywilizacja – dość trudna i skomplikowana gra taktyczna, która gwarantuje zabawę na wysokim poziomie.

 

Fach dla wszystkich zgromadzonych.

Ani chybi, że zapaleni gracze chcą spędzić nad grą pełne godziny, grywają na imprezach, zebraniach i konkursach. Dla normalnego zjadacza chleba to zbyt wiele, a planszówka jest raczej zabawą na przygodne przezwyciężenie monotonii, a nie manią. Jest akurat na jeden ulewny dzień lub wieczór, nie na pełne wczasy. Może okazać się doskonałą ubawem i momentem pauzy w odmiennych, bardziej klasycznych wakacyjnych przyjemnościach. Po przebytej partii (i zaraz po tym, jak znów stanie się słonecznie i pogodnie) można będzie bez pośpiechu powrócić do grzania się na kocu, wędrówki po górach, do oglądania starówek lub imprezowania w piwiarniach i restauracjach.

Nabycie po wielokroć nietaniej zabawki z której rzadko będzie się korzystać, może okazać się zbyt drogie. Na całe szczęście niczym grzyby po deszczu wyrastają wypożyczalnie gier, a każdy może chodzić na liczne zabawy tematyczne i próbować swoich sił w czasie ich trwania. Wówczas zdoła sprawdzić, czy to zajęcie mu pasuje. Gry stają się pomału znane. Powinno się ich spróbować, nawet jeśli mniemamy, że nie staniemy się ich pasjonatami. W każdym razie to jakaś odmiana i sposobność do zapoznania się z czymś, czego wprzódy nie robiliśmy – czy też też do tęsknego powrotu do czasu dzieciństwa. Planszówki i karcianki to też zabawa umysłowa. Bardziej skomplikowane spomiędzy nich zmuszają do logicznego myślenia, planowania procedury i negocjowania. Sesja nad grą może być znakomitą radością dla tych, którzy cenią lekki relaks, jak i dla tych, którzy preferują lenić się "ruszając" mózgiem.