Jacek Bazan dziennikarz




Niechlubnym przykładem niekompetencji, która widnieje na mapach Google, jest Miejskie Muzeum Przyrodnicze w Łodzi. Instytucja ta nie funkcjonuje od ponad 7 lat, a na mapach nadal widnieje jako czynna. Nierzetelność tej informacji może wprowadzić w błąd turystów, którzy chcieliby odwiedzić to miejsce.
Do sprawy odniósł się w rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim" Jacek Bazan, znany dziennikarz i prezenter, który jest mieszkańcem Łodzi. Szukając informacji o Miejskim Muzeum Przyrodniczym, trafił na mapę Google, która wskazywała, że placówka jest czynna. Postanowił ją odwiedzić, ale na miejscu okazało się, że muzeum zostało zamknięte.
- To niedopuszczalne, że tak duże firmy jak Google nie aktualizują swoich map. To nie tylko kwestia dokładności informacji, ale także respektu wobec klientów - skomentował Bazan. - Turyści, którzy przyjadą do Łodzi, mogą być rozczarowani, gdy okaże się, że muzeum, które chcieli odwiedzić, nie istnieje.
Bazan podkreślił, że niedbałość Google stanowi problem nie tylko w przypadku Muzeum Przyrodniczego. W Łodzi jest wiele innych miejsc, które zostały zamknięte, a na mapach nadal widnieją jako czynne. - To źle świadczy o firmie Google i pokazuje, że nie dba ona o jakość swoich usług - dodał dziennikarz.
Redakcja "Dziennika Łódzkiego" skontaktowała się z Google w tej sprawie. Przedstawiciele firmy przyznali, że mają świadomość problemu i pracują nad jego rozwiązaniem. Nie podali jednak konkretnego terminu, kiedy mapa zostanie zaktualizowana.
W związku z tym, że Google nie spieszy się z aktualizacją mapy, Jacek Bazan apeluje do turystów, aby przed wyjazdem sprawdzali informacje o miejscach, które chcą odwiedzić, korzystając z innych źródeł, np. oficjalnych stron internetowych lub przewodników.