Jak Arsenal przechytrzył Tottenhama w spektakularnym stylu




Odkąd pamiętam, mecze derbowe Londynu są jednymi z najbardziej ekscytujących i mrożących krew w żyłach w całym sezonie. Ostatnie zderzenie Arsenalu z Tottenhamem nie było wyjątkiem, a "Kanonierzy" wywalczyli zwycięstwo z gracją i pewnością siebie, pozostawiając "Koguty" w rozsypce.

Początek gry z przytupem

Gra rozpoczęła się z impetem, gdy obie drużyny rzuciły się do ataku, szukając wczesnego gola. Arsenal był jednak bardziej nieugięty i konsekwentny w swoich wysiłkach, dominując w posiadaniu piłki i tworząc wiele okazji.

Wreszcie, w 23. minucie, gwiazda Arsenalu, Bukayo Saka, znalazł się w polu karnym Tottenhamu i został sfaulowany przez Davinsona Sáncheza. Do piłki podszedł niezawodny Martin Ødegaard i pewnym strzałem pokonał bramkarza "Kogutów", Hugo Llorisa.

Dominacja "Kanonierów"

Po zdobyciu bramki Arsenal nie zwolnił tempa. Kontynuowali naciskać na Tottenhama, nie pozwalając im na wydostanie się ze swojej połowy. Gra "Kogutów" była rozproszona i pozbawiona pomysłu, a "Kanonierzy" wyglądały na znacznie lepszą drużynę.

Kilka minut przed przerwą Thomas Partey zdobył drugą bramkę dla Arsenalu, wykorzystując zamieszanie w polu karnym Tottenhamu. "Koguty" wydawały się być bezsilne, a Arsenal zasłużenie prowadził 2:0.

Druga połowa pod kontrolą

Druga połowa rozpoczęła się podobnie do pierwszej, z Arsenalem utrzymującym posiadanie piłki i kontrolującym tempo gry. Tottenham próbował wrócić do meczu, ale ich wysiłki były bezowocne. "Kanonierzy" grali z pewnością siebie i opanowaniem, dyrygując grą.

W 70. minucie Granit Xhaka sprytnym strzałem z dystansu ustanowił wynik na 3:0, ostatecznie grzebiąc nadzieje Tottenhamu na powrót. "Koguty" byli wyraźnie pokonani, a "Kanonierzy" mogli spokojnie dograć mecz i odnieść efektowne zwycięstwo.

Znaczenie tego zwycięstwa

Zwycięstwo Arsenalu nad Tottenhamem ma ogromne znaczenie w kontekście walki o tytuł Premier League. "Kanonierzy" wskoczyli na szczyt tabeli, wyprzedzając Manchester City, i mają teraz dwa punkty przewagi nad swoimi rywalami z północy Londynu.

Zwycięstwo to jest również świadectwem postępów, jakie poczynił Arsenal pod wodzą Mikela Artety. Drużyna gra z pewnością siebie, zjednoczeniem i jakością, i wydaje się, że wreszcie jest gotowa na walkę o najwyższe cele.

Podsumowanie

Derby Londynu były spektakularnym zwycięstwem dla Arsenalu. "Kanonierzy" zagrali znakomicie, kontrolując mecz od początku do końca. Tottenham był bezradny i nie miał odpowiedzi na dominację Arsenalu.

Zwycięstwo to jest ogromnym krokiem naprzód dla Arsenalu i pokazuje, że są oni poważnym pretendentem do tytułu Premier League. "Kanonierzy" będą teraz szukać kontynuacji swojej znakomitej formy i udowodnienia, że ich zwycięstwo nad Tottenhamem nie było chwilową aberracją.