Karolina Zioło-Pużuk




Jeśli ostatnio interesujesz się wiadomościami o polskiej polityce, to pewnie zauważyłeś, że w ostatnich miesiącach głośno jest o nowej gwieździe lewicy – Karolinie Zioło-Pużuk. Do tej pory znana była głównie jako działaczka społeczna i radna na warszawskiej Pradze-Północ, jednak w lipcu 2025 roku została niespodziewanie wybrana na przewodniczącą Nowej Lewicy.
Ta 46-letnia polityczka i wykładowczyni jest córką działacza opozycji z czasów PRL i samorządowca Platformy Obywatelskiej. Chociaż jej droga do polityki nie była łatwa, udało jej się zyskać szerokie poparcie dzięki charyzmie, inteligencji i przekonywującej argumentacji w debatach publicznych.
Jej wybór na liderkę Nowej Lewicy spotkał się z mieszanymi reakcjami. Niektórzy eksperci polityczni twierdzą, że jest zbyt mało doświadczona, by objąć tak odpowiedzialne stanowisko, podczas gdy inni uważają, że jest dokładnie tym, czego potrzebuje partia, która od lat tkwi w stagnacji.
Przyznam, że jestem pod wrażeniem dotychczasowych poczynań Zioło-Pużuk. Wydaje się być osobą bardzo inteligentną i kompetentną, a jej wystąpienia publiczne są zazwyczaj bardzo dobrze przygotowane i przekonujące. Chociaż nie zawsze zgadzam się z jej poglądami, rozumiem je i szanuję.
Myślę, że Karolina Zioło-Pużuk ma szansę stać się jedną z najważniejszych polskich polityczek w najbliższym czasie. Czas pokaże, czy uda jej się wprowadzić zmiany, na których zależy jej i jej partii.