Postać księdza Tadeusza Olszewskiego od lat wzbudza wiele kontrowersji. Jedni uważają go za charyzmatycznego proroka, inni za nieodpowiedzialnego fanatyka. Postaram się przedstawić obiektywny obraz tej niezwykłej osoby, opierając się na dostępnych materiałach i własnych obserwacjach.
Ksiądz Olszewski urodził się w 1953 roku w niewielkiej miejscowości na Podlasiu. Już jako dziecko wykazywał niezwykłe zdolności parapsychiczne. Podobno w wieku 12 lat przepowiedział śmierć swojego ojca, co później się sprawdziło.
W młodości Olszewski wstąpił do seminarium duchownego. Był bardzo zdolnym klerykiem, ale jego nietypowe poglądy i zachowania nie podobały się władzom kościelnym. W 1980 roku został wyświęcony na kapłana, ale jego posługa duszpasterska nie trwała długo. Już w następnym roku został zawieszony za głoszenie kontrowersyjnych poglądów.
Olszewski zaczął wtedy prowadzić własną działalność, organizując spotkania i wygłaszając kazania. Jego słowa szybko zyskały popularność wśród osób poszukujących duchowych przeżyć. Olszewski przepowiadał rychłe nadejście końca świata, mówił o konieczności pokuty i nawrócenia.
W 1990 roku Olszewski założył własne zgromadzenie zakonne, które nazwał Pustelnią Niepokalanego Serca Maryi. Zakonnicy żyli w surowych warunkach, modląc się i pracując w gospodarstwie. Olszewski wyznaczył swoim podopiecznym surowe reguły, które budziły wiele kontrowersji.
W ciągu kolejnych lat działalność Olszewskiego spotykała się z coraz większym sprzeciwem ze strony Kościoła. Biskup diecezji łomżyńskiej zabronił mu publicznych wystąpień i kaznodziejstwa. Olszewski nie podporządkował się jednak tej decyzji i nadal prowadził swoją działalność.
W 2010 roku Watykan nałożył na Olszewskiego karę ekskomuniki. Mimo to duchowny nie przestał głosić swoich poglądów. Nadal organizuje spotkania i wygłasza kazania, choć jego zasięg jest już znacznie mniejszy niż kiedyś.
Kim tak naprawdę jest ksiądz Olszewski? Czy jest charyzmatycznym prorokiem, który ostrzega nas przed nadchodzącym końcem świata? Czy może jest tylko człowiekiem, który stracił kontakt z rzeczywistością? Na te pytania każdy musi odpowiedzieć sobie sam.
Ja osobiście spotkałem księdza Olszewskiego kilka razy. Zrobił na mnie wrażenie człowieka inteligentnego i charyzmatycznego. Jego słowa poruszały mnie głęboko, ale nie zgadzałem się ze wszystkim, co mówił. Uważałem, że jego poglądy na temat końca świata były zbyt apokaliptyczne.
Jednak nie można odmówić Olszewskiemu odwagi i niezłomności. Mimo wielu przeciwności losu, nadal stoi przy swoich przekonaniach i głosi to, co uważa za prawdę.
Czy ksiądz Olszewski jest prawdziwym prorokiem? Nie wiem. Czas pokaże, czy jego przepowiednie się spełnią. Jedno jest jednak pewne: to człowiek, który pozostawił trwały ślad w historii polskiego Kościoła.