Leroy




Leroy jest moim najlepszym przyjacielem od czasów liceum. Poznaliśmy się na zajęciach z angielskiego, gdzie on był tym nowym chłopakiem, który nie znał nikogo. Podeszłam do niego i przedstawiłam się, a reszta to już historia.
Leroy jest najbardziej lojalną i serdeczną osobą, jaką znam. Zawsze jest dla mnie, bez względu na to, co się dzieje. Jest również najzabawniejszą osobą, jaką znam. Ma niesamowite poczucie humoru i zawsze potrafi mnie rozśmieszyć.
Jedną z moich ulubionych rzeczy w LeRoyu jest jego zdolność do bycia sobą. Nie boi się wyrażać siebie, nawet jeśli oznacza to, że będzie wyróżniał się z tłumu. Jest inspiracją dla mnie, ponieważ uczy mnie, jak być bardziej pewnym siebie i akceptować siebie takim, jakim jestem.
Naprawdę cenię naszą przyjaźń. Leroy jest dla mnie więcej niż tylko przyjacielem. Jest jak brat, którego nigdy nie miałam. Zawsze będę mu wdzięczna za to, że jest w moim życiu.
Pamiętam, jak byliśmy w liceum i chodziliśmy razem na zajęcia z historii. Leroy zawsze siedział z tyłu klasy i robił śmieszne miny do nauczyciela. Pewnego dnia nauczyciel kazał mu wyjść z klasy, a on wyszedł, niosąc swój plecak na ramieniu jak karabin. Cała klasa zaczęła się śmiać, a nawet nauczyciel musiał się uśmiechnąć.
Innym razem, kiedy byliśmy na studiach, Leroy i ja mieszkaliśmy razem w akademiku. Pewnej nocy wrócił do domu pijany i zaczął śpiewać "Wonderwall" na całe gardło. Sąsiedzi z góry zaczęli walić w sufit, ale Leroy tylko śpiewał jeszcze głośniej. W końcu obudził całą podłogę, ale przynajmniej dobrze się bawiliśmy.
Leroy jest jedną z najważniejszych osób w moim życiu. Jest moim najlepszym przyjacielem, moim bratem i moim powiernikiem. Kocham go bardziej niż słowa potrafią wyrazić.