Liga Konferencji, inaugurowana w sezonie 2021/22, to trzecie co do wielkości rozgrywki piłkarskie dla klubów europejskich. Została utworzona jako uzupełnienie Ligi Mistrzów i Ligi Europy, dając możliwość udziału w europejskiej rywalizacji większej liczbie drużyn.
Format Ligi Konferencji jest podobny do Ligi Europy. W fazie grupowej bierze udział 32 drużyny, podzielone na osiem grup po cztery zespoły. Zwycięzcy i wicemistrzowie każdej grupy awansują do fazy pucharowej.
W inauguracyjnym sezonie Ligi Konferencji triumfowała AS Roma, pokonując w finale Feyenoord Rotterdam 1:0. W tegorocznej edycji, która rozpoczęła się jesienią 2022 roku, faworytami są takie drużyny jak Villarreal CF, West Ham United i Fiorentina.
Liga Konferencji wzbudziła mieszane reakcje. Niektórzy krytykowali ją za "rozmycie" elitarnego charakteru europejskich rozgrywek. Inni uważali, że dała możliwość uczestnictwa w europejskiej rywalizacji mniejszym klubom, zwiększając tym samym ekscytację i różnorodność.
Bez wątpienia Liga Konferencji jest nowym pretendentem na europejskiej scenie piłkarskiej. Czy uda jej się zrównoważyć potrzebę inkluzywności z utrzymaniem poziomu rywalizacji? Tylko czas pokaże, jakie miejsce ta nowa rozgrywka zajmie w hierarchii europejskiego futbolu.
Jako wielki fan piłki nożnej od dziecka, byłem podekscytowany pojawieniem się Ligi Konferencji. Nowy turniej europejski to więcej meczów wysokiej jakości, a co za tym idzie, więcej emocji. Jednak po pierwszym sezonie nie jestem pewien, czy ten eksperyment UEFA jest wart zachodu.
Z jednej strony, doceniam fakt, że Liga Konferencji dała szansę udziału w europejskiej rywalizacji mniejszym klubom. Drużyny takie jak AS Roma czy Feyenoord Rotterdam, które nigdy nie wygrały Ligi Mistrzów ani Ligi Europy, miały okazję dokończyć sezon trofeum. To świetna sprawa dla tych klubów i ich kibiców.
Z drugiej strony, poziom Ligi Konferencji jest znacznie niższy niż Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Wiele meczów jest jednostronnych i niezbyt ekscytujących, a brak drużyn z najwyższej półki sprawia, że turniej ma mniej prestiżu.
Myślę, że UEFA powinna ponownie przemyśleć format Ligi Konferencji. Być może należałoby zmniejszyć liczbę drużyn uczestniczących w fazie grupowej lub zwiększyć liczbę automatycznych miejsc kwalifikacyjnych dla drużyn z lepszych lig. Dzięki temu poziom rozgrywek wzrósłby, a turniej stałby się bardziej atrakcyjny dla kibiców.
Na razie Liga Konferencji to wciąż eksperyment. Pozostaje mieć nadzieję, że UEFA zbierze opinie kibiców i dokona niezbędnych zmian, aby uczynić ten turniej bardziej udanym.