Mariusz Woźniak: Uwielbiam sport, bo jest on pełen niespodzianek!




Mariusz Woźniak to dziennikarz sportowy, który od lat zajmuje się piłką nożną. W swojej pracy spotykał wielu ciekawych ludzi i przeżył wiele niezapomnianych chwil. W tej rozmowie opowiada o swojej pasji do sportu, pracy dziennikarza i planach na przyszłość.

Mariusz, skąd Twoja pasja do sportu?

- Moja pasja do sportu zaczęła się już w dzieciństwie. Uwielbiałem grać w piłkę nożną i oglądać mecze w telewizji. Sport zawsze mnie fascynował, bo jest pełen emocji, niespodzianek i nieprzewidywalnych zwrotów akcji.

Jak zaczęła się Twoja kariera dziennikarska?

- Po szkole średniej dostałem się na dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Już podczas studiów pisałem artykuły do różnych gazet i portali internetowych. Po ukończeniu studiów zacząłem pracę w redakcji sportowej jednej z ogólnopolskich gazet.

Jesteś dziennikarzem sportowym. Co najbardziej lubisz w swojej pracy?

- Uwielbiam to, że moja praca jest bardzo dynamiczna i różnorodna. Każdy dzień jest inny, a ja mam okazję spotykać ciekawych ludzi i przeżywać niezapomniane chwile. Do moich ulubionych momentów należą na pewno relacje z meczów piłkarskich na wielkich stadionach.

Jakie są Twoje największe osiągnięcia w pracy dziennikarza?

- Trudno mi wskazać jedno największe osiągnięcie. Myślę, że największą satysfakcję dały mi te chwile, kiedy udało mi się napisać artykuł, który wywołał duże poruszenie wśród czytelników i wpłynął na rzeczywistość.

Jakie masz plany na przyszłość?

- Chciałbym nadal pracować jako dziennikarz sportowy i relacjonować najważniejsze wydarzenia sportowe w kraju i na świecie. Mam nadzieję, że uda mi się także napisać książkę o polskiej piłce nożnej.

Co byś poradził młodym ludziom, którzy marzą o karierze dziennikarskiej?

- Przede wszystkim trzeba dużo pisać i doskonalić swój warsztat. Warto też jak najszybciej zacząć praktykować w redakcji, bo to najlepszy sposób, żeby nauczyć się zawodu. Trzeba być też wytrwałym i nie zrażać się niepowodzeniami. A przede wszystkim trzeba mieć pasję do dziennikarstwa i chęć opowiadania historii.