Pływałem w zatoce Marsa Alam, ciesząc się krystalicznie czystą wodą i obserwując kolorowe życie morskie. Nagle usłyszałem gwałtowny huk. Obserwowałem, jak statek turystyczny o nazwie "Sea Story" zaczął nabierać wody i przechylać się na bok.
Turyści na pokładzie byli przerażeni, krzyczeli i próbowali się ratować. Ratownicy szybko dotarli na miejsce zdarzenia i rozpoczęli akcję ratunkową. Niestety, 17 osób nadal jest zaginionych, a akcja poszukiwawcza trwa.
Wypadek ten był przerażającym przypomnieniem o niebezpieczeństwach czyhających na morzu, nawet w spokojnych wodach. Modlę się za zaginionych i ich rodziny w tym trudnym czasie.
To smutne wydarzenie powinno nas skłonić do refleksji nad tym, jak ważna jest ostrożność podczas rejsów i pływania. Zawsze nośmy kamizelkę ratunkową, zwracajmy uwagę na prognozy pogody i nie ryzykujmy zbytnio.
Morze jest piękne i pełne cudów, ale może być również niebezpieczne. Cieszmy się jego urokami z szacunkiem i ostrożnością.