Monkey - wódka w saszetkach




Pamiętacie historię o tym, jak kolega przyniósł na imprezę wódkę w saszetkach? Ależ to był sztos! Niby nic wielkiego, a jednak coś nowego, coś co robiło wrażenie. Wszyscy byliśmy zachwyceni tym, że można kupić wódkę w takiej formie.

Saszetki były kolorowe, przypominały opakowania soczków dla dzieci. Na każdej był niewyraźny napis, który informował o tym, że jest to alkohol. W środku znajdowało się 100 ml wódki o mocy 40%. Idealna porcja na jednego drinka!

Co ciekawe, saszetki były bardzo popularne wśród dziewczyn. Podobało im się, że można je łatwo schować w torebce i wypić w dowolnym miejscu. No cóż, rozumiem je doskonale. Sama też lubię mieć przy sobie mały zapasik alkoholu, na wszelki wypadek.

Wódka w saszetkach to świetny pomysł na imprezę. Jest wygodna, łatwa do ukrycia i można ją pić w dowolnym miejscu. Na pewno jeszcze nie raz kupię sobie takie saszetki.

Jednakże trzeba pamiętać, że alkohol jest szkodliwy dla zdrowia. Dlatego też należy pić go z umiarem. Nie polecam picia wódki w saszetkach na pusty żołądek. Może to bowiem prowadzić do nieprzyjemnych konsekwencji.

A Wy, co myślicie o wódce w saszetkach? Dajcie znać w komentarzach!