17:30. W sobotę, 30 lipca na Arenie Lublin został rozegrany mecz drugiej kolejki Fortuna 1. Ligi. Drużyna Motoru Lublin podejmowała Śląsk Wrocław. Na ten mecz czekało całe miasto! Wrocławianie przyjechali do Lublina w roli faworyta, ale gospodarze im tego nie ułatwili. Mecz był bardzo zacięty i ostatecznie zakończył się remisem 1:1.
Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla Motoru Lublin. Już w 3. minucie spotkania Patryk Mikita zdobył gola dla gospodarzy. Po tym golu Śląsk Wrocław ruszył do ataku i przejął inicjatywę w meczu. Wrocławianie mieli kilka dobrych okazji do wyrównania, ale świetnie bronił Mateusz Kołakowski. W 25. minucie meczu Śląsk Wrocław dopiął swego. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do piłki doszedł Jakub Świerczok i strzałem głową wyrównał stan meczu. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
W drugiej połowie obie drużyny grały bardzo ostrożnie i nie chciały popełnić błędu. Motor Lublin miał kilka okazji do zdobycia gola, ale zabrakło dokładności. Śląsk Wrocław także miał swoje szanse, ale również nie potrafił ich wykorzystać. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1.
Remis z faworyzowanym Śląskiem Wrocław należy uznać za sukces Motoru Lublin. Dzięki temu punktowi Motor Lublin awansował na 9. miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi. Śląsk Wrocław zajmuje obecnie 3. miejsce w tabeli.