Na Stadionie Arena Lublin rozegrano ostatnio niezwykle emocjonujący mecz Ekstraklasy pomiędzy Motorem Lublin a Śląskiem Wrocław.
Od samego początku spotkania obie drużyny walczyły z niesamowitą determinacją. Motor, wspierany przez głośny doping kibiców, rozpoczął grę z dużym impetem, jednak Śląsk nie zamierzał ustępować.
W końcu w drugiej połowie padł gol dla Śląska, autorstwa Jakuba Świerczoka. To trafienie sprawiło, że gospodarze musieli się jeszcze bardziej zmobilizować.
I tak się też stało. W ostatnich minutach meczu Motor rzucił się do ataku, a ich wysiłki zostały nagrodzone. Bohaterem spotkania okazał się Łukasz Misiak, który strzelił wyrównującą bramkę w doliczonym czasie gry.
Remis 1:1 był sprawiedliwym rozstrzygnięciem, a oba zespoły mogły być dumne ze swojej postawy. Doping publiczności stworzył niezapomnianą atmosferę, a piłkarze obu drużyn pokazali niesamowity charakter i wolę walki.
Ten mecz nie należał do łatwych, ale był pełen emocji i sportowej rywalizacji. Obie strony zasłużyły na duże brawa, a kibice będą z pewnością długo wspominać to widowisko.