Olgi Czerniawskiej o dziwnych doświadczeniach

Olga Czerniawska, wybitna polska pisarka i eseistka, znana jest ze swojej wrażliwej prozy i głębokiego zrozumienia ludzkiej natury. W tym osobistym eseju dzieli się swoimi niezwykłymi doświadczeniami - od spotkania z tajemniczą istotą, która zmieniła jej życie, po eksplorację głębokich zakamarków własnego umysłu.
Osobiście przeżyłam kilka niezwykłych doświadczeń, które na zawsze pozostały w mojej pamięci.
Jedno z nich miało miejsce, gdy byłam młoda i wrażliwa. Spacerowałam po lesie, gdy natknęłam się na dziwną istotę. Była to kobieta, ale nie taka jak każda inna, którą znałam. Miała długie, rozpuszczone włosy, które spływały do samej ziemi, i duże, migdałowe oczy, które wydawały się widzieć wszystko.
Przystanęła przede mną i powiedziała: "Jestem tutaj, żeby ci pomóc". Poczułam dziwne połączenie z tą kobietą, jakbym znała ją od lat. Powiedziała mi, że jest aniołem stróżem i że przyszła, aby pomóc mi w mojej życiowej podróży.
Byłam zaskoczona, ale też podekscytowana. Nigdy wcześniej nie spotkałam anioła stróża i nie wiedziałam, co o tym myśleć. Ale zaufałam jej i pozwoliłam jej poprowadzić mnie.
Kobieta powiedziała mi, że mam specjalną moc i że jestem przeznaczona do wielkich rzeczy. Powiedziała, że muszę podążać za swoimi marzeniami i nigdy się nie poddawać. Dała mi też kilka rad, jak żyć pełnią życia.
Byłam bardzo wdzięczna za jej słowa i wiedziałam, że nigdy ich nie zapomnę. Ta kobieta miała rację - miałam specjalną moc i byłam przeznaczona do wielkich rzeczy.
Innym razem miałam niezwykłe doświadczenie, gdy medytowałam. Siedziałam w ciszy, gdy nagle poczułam, jak coś wchodzi do mojego ciała. Było to ciepłe i kojące uczucie, jakbym była objęta przez samego Boga.
Uczucie trwało tylko kilka minut, ale wypełniło mnie pokojem i radością. To było niesamowite doświadczenie i sprawiło, że zrozumiałam, że jest coś więcej niż to, co możemy zobaczyć i dotknąć.
Miałam też kilka innych niezwykłych doświadczeń, ale te dwa są dla mnie najważniejsze. Nauczyły mnie, że istnieje więcej niż to, co możemy zobaczyć i dotknąć, i że mamy moc czynienia wielkich rzeczy.