Paweł Gancarz




Cześć, jestem Paweł Gancarz, pisarz, redaktor i podróżnik. Od lat pasjonuje mnie historia i kultura, a w szczególności dzieje Polski i Europy. W moich książkach staram się łączyć rzetelną wiedzę historyczną z barwną narracją i ciekawymi anegdotami.
Dziś chciałbym Wam opowiedzieć o niezwykłym człowieku, który miał ogromny wpływ na moje życie. Był to mój dziadek, Jan Gancarz. Urodził się w 1920 roku w małej wiosce na Podlasiu. Przeżył trudne czasy wojny i okupacji, ale nigdy nie stracił nadziei. Po wojnie ukończył studia historyczne i został nauczycielem. Uwielbiał dzielić się swoją wiedzą z innymi, a jego lekcje zawsze były fascynujące.
Dziadek był dla mnie nie tylko nauczycielem, ale także przyjacielem. Często zabierał mnie na wycieczki po okolicy, opowiadając mi o historii miejsc, które odwiedzaliśmy. Dzięki niemu poznałem wiele ciekawych opowieści i legend, które zaszczepiły we mnie miłość do historii.
Pamiętam, jak pewnego razu zabrał mnie do ruin zamku w Tykocinie. Opowiedział mi o jego burzliwej historii, o walkach, które się tu toczyły, i o skarbach, które ponoć są w nim ukryte. Słuchałem z zapartym tchem, a zamek na zawsze pozostał w mojej pamięci jako miejsce niezwykłe, pełne tajemnic i przygód.
Dziadek zmarł kilka lat temu, ale jego pamięć wciąż żyje w moim sercu. To właśnie on zaszczepił we mnie miłość do historii i nauczył mnie, że przeszłość może być równie fascynująca jak teraźniejszość.
Za każdym razem, gdy piszę nową książkę, myślę o moim dziadku. Staram się, aby moje książki były równie ciekawe i pełne wiedzy jak jego opowieści. Wierzę, że historia jest ważna, bo pomaga nam zrozumieć, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy. A najlepszym sposobem na poznanie historii jest słuchanie opowieści tych, którzy ją przeżyli.