Niedoczynność tarczycy to choroba podstępna. Jej objawy są tak powszechne, że można je pomylić z tysiącem innych dolegliwości: zmęczenie, senność, przybieranie na wadze, wypadanie włosów, zaparcia.
Kiedy w końcu trafisz do lekarza i usłyszysz diagnozę, czujesz ulgę. Wreszcie ktoś ci uwierzył, że coś jest nie tak. Ale ta ulga szybko mija, bo razem z diagnozą przychodzi świadomość, że będziesz musiała żyć z tą chorobą do końca życia.
Początkowo czułam się zagubiona. Nie wiedziałam, jak radzić sobie z objawami, jak znaleźć dobrego lekarza, jak zmienić swoje życie. W internecie szukałam informacji, ale wszystko, co znalazłam, było pełne sprzecznych informacji.
W końcu trafiłam na grupę wsparcia dla osób z chorobami tarczycy. To był moment przełomowy. Tam poznałam ludzi, którzy rozumieli, przez co przechodzę. Tam dowiedziałam się, jak radzić sobie z objawami, jak znaleźć dobrego lekarza, jak zmienić swoje życie.
Dziś wiem, że z chorobą tarczycy można żyć normalnie. Wymaga to trochę pracy, ale jest to możliwe. Oto kilka wskazówek, które pomogły mi uporać się z tą chorobą:
Pamiętaj, że nie jesteś sama. Jest wiele osób, które żyją z niedoczynnością tarczycy. Razem możemy sobie pomóc.