Pies wyskoczyl z kolejki




Siedzę w kolejce do kasy, przeglądając telefon. Nagle słyszę głośny hałas i piski. Podnoszę głowę i widzę, jak mały pies wyskakuje z wózka sklepowego i biegnie do wyjścia.

Ludzie wokół śmieją się i próbują złapać psa. Ale jest on zbyt szybki i znika w tłumie.

Nie mogę powstrzymać się od uśmiechu. To był taki zabawny widok.

Myślę o tym, jak to jest być psem. Mogę sobie tylko wyobrazić, jak bardzo ten pies musiał być podekscytowany, mogąc wreszcie wyrwać się na wolność.

Przez resztę dnia nie mogę przestać myśleć o tym psie. Śmieję się, ilekroć przypomnę sobie jego wyczyn. A kiedy wracam do domu, od razu głaszczę swojego własnego psa. Bo jest najlepszy na świecie i nigdy by nie wyskoczył z kolejki.