Real Madryt – Pachuca: Duma w Madrycie




Kibice piłki nożnej na całym świecie z zapartym tchem śledzili mecz Realu Madryt z Pachucą w finale Klubowych Mistrzostw Świata w 2024 roku. Meczu towarzyszyło wiele emocji, dramatycznych momentów i niespodziewanych zwrotów akcji.

Początek spotkania był zdecydowanie pod dyktando Realu Madryt. Królewscy wyszli na boisko z dużym animuszem i już w pierwszych minutach stworzyli kilka dogodnych sytuacji. Wydawało się, że bramka dla gospodarzy jest kwestią czasu. Jednak zawodnicy Pachuci z minuty na minutę grali coraz śmielej i zaczęli coraz częściej zagrażać bramce Courtoisa.

W drugiej połowie mecz nabrał jeszcze większego tempa. Obie drużyny grały bardzo ofensywnie, czego efektem było wiele sytuacji podbramkowych. W 53. minucie spotkania po pięknym solowym rajdzie Viníciusa Jr. do siatki trafił Kylian Mbappé, dając Realowi Madryt prowadzenie. Dziesięć minut później wyrównał Víctor Guzmán, wykorzystując zamieszanie w polu karnym Królewskich. W 73. minucie Real ponownie wyszedł na prowadzenie za sprawą Federico Valverde. Jednak nie na długo, ponieważ już trzy minuty później Pachuca odpowiedziała golem Nicolása Ibáñez.

Mecz rozstrzygnął się w dogrywce. W 105. minucie Vinícius Jr. skomplementował hat-tricka, dając Realowi Madryt zwycięstwo 3:2.

Dzięki tej wygranej Real Madryt po raz piąty w swojej historii sięgnął po Klubowe Mistrzostwo Świata. Królewscy udowodnili, że są najlepszą drużyną klubową na świecie i dalej będą dominować na arenie międzynarodowej.