Rozdroże Kruków - czyli jak Andrzej Sapkowski wiedźmina na nowo wymyślił




Wszystko wskazuje na to, że Andrzej Sapkowski wziął sobie do serca krytykę posądzającą go o wtórność oraz nudę w tworzeniu postaci i fabuły, a następnie wziął się ostro do roboty. Nawet jeśli Sezon burz był tylko "rogrzewką" i przygotowaniem do zaprezentowania nam prawdziwego dzieła, to Rozdroże Kruków jest właśnie takim magnum opus, na które czekało wielu fanów twórczości pisarza.

Sapkowski zabiera nas w czasy dzieciństwa i wczesnej młodości Geralta. Wraz z nim spotykamy postacie znane nam z poprzednich tomów sagi, takie jak Vesemir, Stregobor, Iola i Eithné. Poznajemy także zupełnie nowych bohaterów, takich jak Cirilla, matka Geralta, oraz Yennefer, która w tym czasie jest jeszcze młodą adeptką magii.

Fabułą książka podzielona jest na dwie części. W pierwszej z nich poznajemy młodego Geralta, który dopiero uczy się wiedźmińskiego fachu. Wraz z Vesemirem przemierza Kontynent, wykonując zlecenia i walcząc z potworami. W drugiej części książki Geralt jest już dorosłym mężczyzną, który staje się coraz bardziej świadomy swojej roli w świecie.

Rozdroże Kruków to powieść znacznie bardziej mroczna i brutalna niż poprzednie tomy sagi. Sapkowski nie oszczędza czytelników opisów przemocy i okrucieństwa. Pokazuje nam świat, w którym nie ma miejsca na słabość i litość. Jest to świat, w którym Geralt musi walczyć nie tylko z potworami, ale także z własnymi demonami.

Mimo mroku i brutalności Rozdroże Kruków to także powieść pełna humoru i ciepła. Sapkowski pokazuje nam, że nawet w najgorszych czasach można znaleźć radość i nadzieję. Jest to powieść, która z pewnością na długo pozostanie w pamięci czytelników.

Jeśli jeszcze nie czytaliście Rozdroża Kruków, to koniecznie nadróbcie zaległość. Jest to jedna z najlepszych powieści fantasy ostatnich lat.