Sandecja – Puszcza. Emocje do ostatniej minuty




Kolejne emocje na Puchar Polski. Tym razem Sandecja podejmowała na własnym boisku Puszczę Niepołomice. Mecz był bardzo wyrównany, a o zwycięstwie zadecydował jeden gol.
Pierwsza połowa
Pierwsza połowa zaczęła się od mocnego akcentu ze strony Sandecji. Gospodarze ruszyli do ataku i już w pierwszych minutach stworzyli kilka groźnych sytuacji. Puszcza broniła się jednak z poświęceniem i nie dopuszczała do zbyt wielu okazji.
Z czasem gra się wyrównała i również goście zaczęli stwarzać zagrożenie pod bramką Sandecji. Najlepszą okazję miał Tomasz Kovacević, ale jego strzał z dystansu minimalnie minął słupek.
Druga połowa
Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza – od ataku Sandecji. Gospodarze mieli kilka okazji, ale nie potrafili ich wykorzystać. Puszcza czekała na swoją szansę i w końcu ją wykorzystała. W 55. minucie meczu Mateusz Cholewiak znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i pewnie pokonał go strzałem w krótki róg.
Po stracie gola Sandecja rzuciła się do ataku, ale nie potrafiła znaleźć sposobu na dobrze zorganizowaną obronę Puszczy. Goście grali cierpliwie i czekali na swoje szanse. W 80. minucie meczu mieli nawet okazję na podwyższenie prowadzenia, ale tym razem skutecznie interweniował bramkarz Sandecji.
Mecz zakończył się zwycięstwem Puszczy Niepołomice 1:0. Goście awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski, a Sandecja pożegnała się z rozgrywkami.