Muszę przyznać, że byłem pewny swego. Zrobiłem research, przeanalizowałem statystyki i obstawiłem zakłady na wszystkie drużyny, o których byłem przekonany, że wygrają. I wiecie co? Wszystkie przegrały. Byłem tak wściekły, że mógłbym roztrzaskać telefon o ścianę. Ale nie zrobiłem tego, bo mój telefon jest nowy i drogi.
Ale hej, nie jestem złym przegranym. Wiem, że takie rzeczy się zdarzają i że w zakładach sportowych chodzi o ryzyko. Poza tym nie straciłem wszystkiego, co miałem. Mam jeszcze szczęśliwą rodzinę, przyjaciół i kocham pizzę. A co najważniejsze, mam pracę i nadal mogę zarabiać pieniądze.
Wiem, że brzmi to jak banał, ale kiedy czuję się sfrustrowany, przypominam sobie o tych rzeczach. Pomaga mi to przetrwać trudne chwile i uświadomić sobie, że nie wszystko jest takie złe, jak się wydaje.
Jeśli więc kiedykolwiek poczujesz się sfrustrowany, bo nie wygrałeś zakładu sportowego, pamiętaj, że nie jesteś sam. I pamiętaj, że zawsze są gorsze rzeczy, które mogłyby się wydarzyć. Po prostu patrz w górę i podążaj dalej.