Sprawa Iwony Wieczorek - niewyjaśniona zagadka, która wciąż dręczy Polaków
Od zniknięcia Iwony Wieczorek w lipcu 2010 roku minęło już ponad 12 lat. Sprawa ta nadal pozostaje jedną z najbardziej tajemniczych i niewyjaśnionych w historii polskiej kryminalistyki.
Zaginięcie Iwony
19-letnia Iwona Wieczorek wyszła z domu w Gdańsku Wrzeszczu nad ranem 17 lipca 2010 roku. Zmierzała do klubu Dream Club w Sopocie. Ostatni raz zarejestrowała ją kamera monitoringu o godzinie 4:15 na ul. Jelitkowskim.
Trop sopocki
Początkowo podejrzewano, że Iwona została porwana lub napadnięta w Sopocie. Przesłuchano kilkudziesięciu świadków, sprawdzono zapisy kamer monitoringu i przeprowadzono liczne przeszukania. Jednak nie udało się znaleźć żadnych śladów świadczących o przestępstwie.
Teoria o ucieczce
Z czasem pojawiła się teoria, że Iwona mogła uciec z kraju. Policja zweryfikowała jednak wszystkie tropy w tej sprawie i nie znalazła żadnych potwierdzeń.
Niewyjaśniona zagadka
Sprawa Iwony Wieczorek pozostaje niewyjaśniona do dziś. Mimo wielu przesłuchań, eksperymentów procesowych i analiz nie udało się ustalić, co stało się z młodą kobietą. Sprawa ta wciąż dręczy opinię publiczną i budzi wiele spekulacji i hipotez.
Śledztwo wciąż trwa
Prokuratura nadal prowadzi śledztwo w tej sprawie. Na początku 2023 roku powołano specjalną grupę policjantów, która ma zająć się ponownie wszystkimi zebranymi materiałami dowodowymi. Jest nadzieja, że uda się w końcu rozwiązać tę tajemniczą zagadkę.