Szkocja - Węgry: mecz, który przeszedł do historii




Szkocja i Węgry to dwie drużyny, które mają długą i bogatą historię piłkarskich konfrontacji. Jedno z najbardziej pamiętnych spotkań między tymi dwoma zespołami odbyło się 25 listopada 1963 roku na Hampden Park w Glasgow. Mecz był przełomowym momentem w historii szkockiej piłki nożnej.
Przed meczem
W latach 60. XX wieku Węgry były jedną z najlepszych drużyn na świecie. Znani byli ze swojego ofensywnego stylu gry i zdobyli złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w 1952 roku. Zespół ten szczycił się takimi zawodnikami jak Ferenc Puskás, Sándor Kocsis i Zoltán Czibor.
Szkocja z kolei była uważana za solidną drużynę, ale nie była faworytem w tym meczu. Przeszkodą był fakt, że Węgrzy od 7 lat nie przegrali meczu na wyjeździe!
Mecz
Mecz rozpoczął się w szybkim tempie, a obie drużyny miały kilka dobrych okazji do zdobycia gola. Jednak to Węgrzy strzelili pierwszego gola w 23. minucie za sprawą Flóriána Alberta. Szkocja odpowiedziała szybko i w ciągu kilku minut zdobyła dwa gole, autorstwa Dave'a McKaya i Johna Greigga.
W drugiej połowie gra była nadal zacięta, ale to Węgrzy zdobyli kolejnego gola, a autorem bramki był Ferenc Puskás. Mecz zdawał się zmierzać do remisu, jednak w ostatniej minucie meczu Szkocja zdobyła zwycięskiego gola za sprawą Johna Greigga.
Znaczenie meczu
Zwycięstwo Szkocji nad Węgrami było ogromnym zaskoczeniem. Był to pierwszy raz, kiedy Szkoci pokonali Węgrów od 1954 roku. Zwycięstwo to dało szkockiej piłce nożnej wielki zastrzyk pewności siebie i stało się punktem zwrotnym w historii reprezentacji.
Mecz jest również pamiętany ze względu na doskonałą atmosferę na stadionie. Na meczu było ponad 100 000 widzów, a kibice obu drużyn stworzyli niesamowitą atmosferę.