Czy zastanawiałeś się kiedyś, co by było, gdyby mandaty były tak wysokie, że nikomu by się nie chciało łamać przepisów? Przeżyj ze mną niesamowitą podróż do alternatywnej rzeczywistości, w której pieniądze nie grają roli, a jedynym celem jest uświadomienie kierowcom wagi przestrzegania przepisów drogowych.
W tym świecie nawet najmniejsze przewinienie może oznaczać ogromny rachunek do zapłacenia. Przekroczenie prędkości o 10 km/h? Przygotuj się na mandat w wysokości 1000 zł. Jazda bez zapiętych pasów? To będzie kosztować cię 1500 zł. A jeśli śmiałeś się z przepisu nakazującego używanie świateł mijania w dzień, przygotuj się na karę w wysokości 2000 zł.
Brzmi szalenie? Na początku i ja tak myślałem. Ale uwierz mi, efekty były zadziwiające. Na drogach zrobiło się bezpieczniej niż kiedykolwiek wcześniej. Ludzie przestrzegali przepisów nie dlatego, że musieli, ale dlatego, że po prostu było to w ich najlepszym interesie.
Nagle jazda po pijanemu stała się czymś nie do pomyślenia. Nie dlatego, że ludzie nagle stali się bardziej świadomi, ale dlatego, że wiedzieli, że mandat w wysokości 10 000 zł to coś, czego po prostu nie mogą sobie pozwolić. A to sprawiło, że nasze drogi stały się nie tylko bezpieczniejsze, ale także o wiele bardziej przyjazne dla środowiska.
Wiem, że może myślisz, że tak wysokie mandaty są przesadą, ale pozwól, że przedstawię ci kilka faktów. W tym alternatywnym świecie liczba wypadków drogowych spadła o 50% w ciągu pierwszego roku obowiązywania nowych przepisów. A liczba zgonów na drogach spadła o jeszcze bardziej dramatyczne 75%. To oznacza tysiące uratowanych istnień ludzkich, tysiące mniej zrujnowanych rodzin i tysiące mniej złamanych serc.
Tak, mandaty były wysokie. Ale czy cena pieniędzy była warta ocalenia tak wielu istnień ludzkich? Oczywiście, że tak.
Teraz wróćmy do rzeczywistości. Nasze mandaty mogą nie być tak wysokie jak w tej alternatywnej rzeczywistości, ale zasada jest taka sama. Przestrzeganie przepisów to nie tylko kwestia pieniędzy. To kwestia bezpieczeństwa, zdrowia i życia. Więc następnym razem, gdy pomyślisz o złamaniu przepisów, pamiętaj, że stawka jest znacznie wyższa, niż sądzisz.