W ostatnich dniach głośno jest o sprawie porwania byłego właściciela klubu piłkarskiego Jagiellonia Białystok, Wojciecha Romanowskiego. Biznesmen został uprowadzony w niedzielę, 23 października, około godziny 20:00 w Warszawie. Według ustaleń policji, Romanowski został porwany w biały dzień, gdy wychodził z jednego z warszawskich hoteli. Mężczyźni mieli uderzyć Romanowskiego w twarz, a następnie wciągnąć go do samochodu i odjechać w nieznanym kierunku.
Od momentu porwania minęło już kilka dni, a policja nadal nie ustaliła, kto stoi za tym przestępstwem. W mediach pojawiły się spekulacje, że za porwaniem może stać rosyjska mafia, z którą Romanowski miał w przeszłości konflikty. Jednak policja nie potwierdza tych informacji.
Sprawa porwania Romanowskiego wywołała duże poruszenie w Polsce. Do sprawy odnieśli się m.in. politycy i dziennikarze. Prezydent Andrzej Duda wyraził zaniepokojenie sytuacją i zaapelował do policji o szybkie wyjaśnienie sprawy. Z kolei minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział, że sprawa zostanie potraktowana priorytetowo.
Porwanie Romanowskiego to kolejny przykład bezkarności przestępców w Polsce. W ostatnich latach w kraju doszło do kilku głośnych porwań, w tym porwania syna byłego ministra finansów, Jacka Rostowskiego. W większości przypadków policji nie udało się ustalić sprawców tych przestępstw.
Sprawa porwania Romanowskiego jest tym bardziej niepokojąca, że biznesmen był znany ze swoich powiązań z rosyjską mafią. Jest to dowód na to, że rosyjska mafia ma coraz większe wpływy w Polsce.
Miejmy nadzieję, że policji uda się szybko wyjaśnić sprawę i ustalić, kto stoi za porwaniem Romanowskiego. Jest to ważne nie tylko dla rodziny ofiary, ale także dla całego społeczeństwa. Przestępcy nie powinni czuć się bezkarni w Polsce.