Widzew - mistrz na dobre i na złe
To było tak dawno temu, a jednak wciąż mam to przed oczami. Byłem wtedy małym chłopcem, kiedy Widzew świętował swoje pierwsze mistrzostwo Polski. Pamiętam tę radość, dumę i poczucie jedności, które towarzyszyły nam wszystkim. Widzew Łódź to nie tylko klub piłkarski, to symbol naszego miasta, część jego duszy.
Przez lata Widzew przeżywał wzloty i upadki. Były chwile triumfu i chwile zwątpienia. Ale przez cały ten czas jedno się nie zmieniło: miłość kibiców. To właśnie oni są siłą napędową Widzewa, to oni są jego prawdziwymi bohaterami.
Kibice Widzewa to ludzie, którzy kochają swój klub bezwarunkowo. Są z nim w chwilach dobrych i złych, wspierają go całym sercem i nigdy się nie poddają. To dzięki nim Widzew przetrwał najtrudniejsze momenty i powrócił na szczyt.
Ostatnie lata były dla Widzewa pasmem sukcesów. Klub awansował do Ekstraklasy, zdobył Puchar Polski, a teraz walczy o mistrzostwo. To wszystko jest możliwe dzięki ciężkiej pracy piłkarzy, trenerów i całego sztabu szkoleniowego. Ale nie byłoby tego wszystkiego bez kibiców.
Kibice Widzewa są wyjątkowi. Mają wielkie serca i jeszcze większą pasję. Są dumni ze swojego klubu i zawsze będą go wspierać. To właśnie oni są prawdziwą siłą Widzewa.
Ja też jestem kibicem Widzewa. Chodzę na mecze, kibicuję z całych sił i wierzę, że mój klub jeszcze nie raz odniesie sukces. Widzew to nie tylko klub piłkarski, to coś więcej. To część mojego życia, część mojego miasta. Jestem dumny z tego, że jestem kibicem Widzewa i zawsze będę go wspierał.
"Widzew" - mistrz na dobre i na złe
Kibice Widzewa to ludzie, którzy kochają swój klub bezwarunkowo. Są z nim w chwilach dobrych i złych, wspierają go całym sercem i nigdy się nie poddają. To dzięki nim Widzew przetrwał najtrudniejsze momenty i powrócił na szczyt.
Kibice Widzewa są wyjątkowi. Mają wielkie serca i jeszcze większą pasję. Są dumni ze swojego klubu i zawsze będą go wspierać. To właśnie oni są prawdziwą siłą Widzewa.
Jestem dumny z tego, że jestem kibicem Widzewa i zawsze będę go wspierał. Widzew to nie tylko klub piłkarski, to coś więcej. To część mojego życia, część mojego miasta.