Wisła Kraków - Bruk-Bet Termalica




Dwa lata temu obie ekipy dzieliła przepaść, dziś są sąsiadami w tabeli Ekstraklasy. Bruk-Bet Termalica pokonała Wisłę Kraków 2:1 i tym samym zgarnęła komplet punktów w tym sezonie, a Biała Gwiazda pozostaje z zerowym dorobkiem.

Wisła – Bruk-Bet 1:2, czyli początek i koniec marzeń?

Początek meczu był bardzo wyrównany, ale to goście z Niecieczy byli groźniejsi. W 15. minucie fatalny błąd popełnił zresztą Juszczak, który pozwolił rywalowi na oddanie strzału z linii pola karnego. Na szczęście dla Wisły futbolówka minęła bramkę. W 23. minucie Termalica ponownie znalazła się w polu karnym Wisły, ale tym razem strzał został zablokowany przez jednego z obrońców. Gospodarze odpowiedzieli indywidualną akcją Fryderyka Gerca, który minął dwóch rywali, ale jego uderzenie zostało obronione przez Daniela Bielicę.

W kolejnych minutach Biała Gwiazda kontrolowała przebieg spotkania, jednak nie potrafiła stworzyć sobie klarownych okazji do zdobycia gola. Z kolei goście grali bardzo konsekwentnie w defensywie i nie pozwalali rywalom na wiele. W 41. minucie Wisła miała jednak doskonałą okazję do objęcia prowadzenia. Po akcji Gerca futbolówka trafiła do Łukasza Burligi, który z closej odległości posłał piłkę nad poprzeczką. Tuż przed przerwą Gerc ponownie próbował zagrozić bramce Termaliki, ale jego strzał został zablokowany.

Druga połowa rozpoczęła się od optycznej przewagi Wisły, która od początku napierała na bramkę rywali. W 52. minucie bliski zdobycia gola był Fryderyk Gerc, ale jego strzał z linii pola karnego został obroniony przez Bielicę. W 60. minucie Wisła miała kolejną okazję, ale tym razem strzał Jakuba Niewiadomskiego został zablokowany przez obrońcę.

W 68. minucie Termalica przeprowadziła błyskotliwą akcję, która zakończyła się golem. Po dośrodkowaniu z lewej strony futbolówka trafiła do Dariusza Kubickiego, który z closej odległości nie dał szans Michałowskiemu. Pięć minut później goście podwyższyli prowadzenie. Tym razem po błędzie defensywy Wisły piłkę przejął Adrian Szczutowski, który w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi gospodarzy.

W 78. minucie Wisła zdobyła kontaktową bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego futbolówka trafiła do Łukasza Burligi, który z closej odległości pokonał Bielicę. W końcówce Biała Gwiazda rzuciła się do ataku, ale nie potrafiła doprowadzić do wyrównania.

Po tej porażce Wisła Kraków pozostaje z zerowym dorobkiem na koncie, a Bruk-Bet Termalica ma komplet punktów. W następnej kolejce Wisła zagra na wyjeździe z Jagiellonią Białystok, a Termalica podejmie u siebie Radomiaka Radom.

Komentarze po meczu

Kiko Ramírez (trener Wisły Kraków):

- Jesteśmy bardzo rozczarowani tą porażką. Stworzyliśmy sobie wiele sytuacji do zdobycia gola, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Będziemy musieli przeanalizować ten mecz i wyciągnąć wnioski na przyszłość.

Maciej Bartoszek (trener Bruk-Betu Termaliki):

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego zwycięstwa. Wisła to bardzo dobry zespół, ale my pokazaliśmy dziś, że możemy z nimi walczyć. Wierzę, że ta wygrana doda nam pewności siebie na kolejne spotkania.

Ciekawostki

  • Był to pierwszy mecz Wisły Kraków w tym sezonie Ekstraklasy.
  • Bruk-Bet Termalica wygrała pierwszy mecz w tym sezonie Ekstraklasy.
  • Łukasz Burliga zdobył pierwszego gola dla Wisły Kraków w tym sezonie Ekstraklasy.
  • Adrian Szczutowski zdobył pierwszego gola dla Bruk-Betu Termaliki w tym sezonie Ekstraklasy.