WTA w Wuhan




Od wielu lat jestem wielkim fanem tenisa ziemnego. Śledzę zmagania najlepszych zawodniczek na całym świecie, a jednym z moich ulubionych turniejów jest WTA Wuhan. To wysokiej rangi turniej rozgrywany w Chinach, w którym biorą udział najlepsze tenisistki świata. W tym roku turniej odbył się w dniach 22-28 września i dostarczył wielu emocji.

W tym roku w Wuhan triumfowała Aryna Sabalenka. Białorusinka w finale pokonała Barbora Krejcikova z Czech 2:0 (6:3, 6:4). Dla Sabalenki był to pierwszy triumf w Wuhan i dziesiąty w karierze. Warto dodać, że Sabalenka jest jedną z najbardziej utalentowanych tenisistek młodego pokolenia i z pewnością będzie jeszcze wiele razy triumfować w najważniejszych turniejach.

Oprócz Sabalenki, w Wuhan bardzo dobrze spisały się również inne zawodniczki. Do półfinału dotarły między innymi Iga Świątek, Coco Gauff i Jessica Pegula. Świątek, która jest liderką światowego rankingu, odpadła po porażce z Krejcikovą. Gauff przegrała w półfinale z Sabalenką, a Pegula uległa Krejcikovej w ćwierćfinale.

WTA Wuhan to jeden z najważniejszych turniejów w kalendarzu tenisowym. Przyciąga najlepsze tenisistki świata i dostarcza wielu emocji. W tym roku triumfowała Aryna Sabalenka, ale jestem przekonany, że w przyszłości w Wuhan będziemy świadkami wielu innych wspaniałych występów.