Wszyscy to znamy – jesteśmy na imprezie i nagle ktoś rzuca: „Zakłady!”. Niby zabawa jak każda inna, a jednak potrafi przybrać obrót, który zapiera dech w piersiach.
Ja osobiście uwielbiam zakłady. Dlaczego? Ponieważ pozwalają mi sprawdzić swoje granice, uwolnić odrobinę adrenaliny i po prostu dobrze się bawić. Pamiętam, jak raz założyłem się z kolegą, że zjem całą pizzę w 10 minut. To było szaleństwo, ale udało mi się! Myślałem, że umrę, ale byłem tak dumny z siebie, że mogłem krzyczeć ze szczęścia.
Oczywiście zakłady bywają też niebezpieczne. Pamiętajcie, żeby zawsze grać zgodnie z własnymi możliwościami i nie narażać się na niepotrzebne ryzyko.
Jeśli kiedykolwiek będziecie mieli ochotę na odrobinę emocji, spróbujcie rzucić sobie wyzwanie. Nigdy nie wiadomo, do czego możecie być zdolni.
Oto kilka wskazówek, jak obstawiać zakłady: